środa, 16 kwietnia 2014

"Zakwas na Żur"- pls do not disturb... :)

Wielkanoc już tuż tuż... Czasu na wszystko brak, ale wypadałoby się jakoś ogarnąć.. :) I tak właśnie dotarło do mnie iż  na Wielkanoc przydałoby się zrobić żur taki, który i my - gluten free część rodziny :) będziemy zajadać... Znów ruszyłam na poszukiwania jak zrobić zakwas  na takowy dziwaczny żur :) Mąka żytnia odpada... Czas pędzi nie ubłaganie.. a zakwas w 1 dzień sam się nie wyczaruje..  Coś znalazłam, jakiś pomysł wpadł, tak więc chwyciłam za słoik i do roboty :) Jeśli nie wyjdzie to chyba zgrzeszymy pysznym żurem Babci ( na mące żytniej ).
Choć jestem bardzo ciekawa poniższego cuda :)    

Składniki:

- 1 szklanka mąki gryczanej
- 2-3 szklanki ciepłej, przegotowanej wody
- liść laurowy ( wrzuciłam 4 szt)
- ziele angielskie
- przyprawy jak majeranek, lubczyk- co kto to lubi :)
- czosnek- ale ten na koniec przed podaniem zupy

- słoik :)

Tok pracy:

Wymieszać wszystkie składniki w słoju, zakręcić  i odstawić na min.3 dni w jakieś ciepłe miejsce. Codziennie należy te cudną "miksturę" zamieszać :) Mój na Wielkanoc powinien być gotowy ( robiłam go wczoraj w nocy :).
Życzę Wszystkim zdrowych i wesołych Świąt :)










                                                       :)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarze- każdy jest dla mnie bardzo cenny.