Wielkanoc już tuż tuż... Czasu na wszystko brak, ale wypadałoby się jakoś ogarnąć.. :) I tak właśnie dotarło do mnie iż na Wielkanoc przydałoby się zrobić żur taki, który i my - gluten free część rodziny :) będziemy zajadać... Znów ruszyłam na poszukiwania jak zrobić zakwas na takowy dziwaczny żur :) Mąka żytnia odpada... Czas pędzi nie ubłaganie.. a zakwas w 1 dzień sam się nie wyczaruje.. Coś znalazłam, jakiś pomysł wpadł, tak więc chwyciłam za słoik i do roboty :) Jeśli nie wyjdzie to chyba zgrzeszymy pysznym żurem Babci ( na mące żytniej ).
Choć jestem bardzo ciekawa poniższego cuda :)
Składniki:
- 1 szklanka mąki gryczanej
- 2-3 szklanki ciepłej, przegotowanej wody
- liść laurowy ( wrzuciłam 4 szt)
- ziele angielskie
- przyprawy jak majeranek, lubczyk- co kto to lubi :)
- czosnek- ale ten na koniec przed podaniem zupy
- słoik :)
Tok pracy:
Wymieszać wszystkie składniki w słoju, zakręcić i odstawić na min.3 dni w jakieś ciepłe miejsce. Codziennie należy te cudną "miksturę" zamieszać :) Mój na Wielkanoc powinien być gotowy ( robiłam go wczoraj w nocy :).
Życzę Wszystkim zdrowych i wesołych Świąt :)
:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarze- każdy jest dla mnie bardzo cenny.