Czas leci strasznie.. Tak strasznie iż już nie zwracam uwagi czy jest to środek tygodnia czy weekend.. Brak czasu jest również widoczny i tu na blogu...
A co poprawia humor? M.in. spora dawka czekolady;) Zwłaszcza czekolady w ciekawym towarzystwie... buraków.. :) Strach się bać? :)
Nie! :)Warto przetestować :) Może na Wielkanoc ?:)
Składniki ( tortownica o średnicy 20 cm):
- 200 g gorzkiej czekolady
- 250 g puree z buraków ( waga po ugotowaniu i zmiksowaniu )
- 200 g masła/ margaryny roślinnej
- 140 g mąki- u nas 80 g bezglutenowego miksu do ciasta Schar + 60 g mąki migdałowej
- napar z kawy- zalałam 2 łyżki kawy ( z fusami:)
- 3 łyżki kakao
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia bezglutenowego
- 5 jajek ( oddzielnie białka i żółtka )
- 100 g ksylitolu ( ok.180 g brązowego cukru)
Tok pracy:
Buraki obierz, ugotuj i zmiksuj na puree. Czekoladę i masło/margarynę należy roztopić w kąpieli wodnej.
Do takiej masy dodaj gorący napar z kawy i poczekaj aż wystygnie. Następnie dodaj żółtka i miksuj aż do połączenia się składników. Oddzielnie ubij białka z cukrem na sztywną pianę i dodaj do masy czekoladowej. Następnie dodaj buraki i wszystkie suche składniki.
Gotową masę wylej do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz ok 40 min. w 180 C.
Zrobiłam eksperyment :) Nikomu nie powiedziałam iż tj ciasto z buraków :) Byłam ciekawa reakcji :)
Buraki z czekoladą przeszły test :) Smakowały :) I to bardzo :) Ciasto jest wilgotne w środku, i smakuje jak brownie. Polecam do masy wrzucić również orzechy włoskie lub migdały.
świetny kawałek ciacha! :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) :) teraz ochote mam na coś słodkiego z fasolą :)
Usuń