Dziś coś szybkiego znów z kalafiora. Mój synek kalafiora w wersji "kalafiorowej" ( czyt. widoczne kawałki) nie tknie :) Uważa iż nie lubi.. Jednak te kotleciki przeczą tej wizji :) A wręcz ją zburzyły... Sam prosił o dokładkę :)
Składniki;
- pół kalafiora
- mała marchew ( starta na małych oczkach)
- 1 szklanka ugotowanego ryżu
- mała cebula
- bezglutenowa bułka tarta
- sól himalajska
- pieprz
- kurkuma
- świeży koperek
- oliwa/ olej rzepakowy
Tok pracy:
Dla ułatwienia pracy, proponuję ryż ugotować dzień wcześniej. Kalafior albo ryż powinien być ciepły by masa lepiej się połączyła.
W trakcie gotowania kalafiora, uduś na oleju cebulkę, a pod koniec jej duszenia wrzuć startą marchew i duś jeszcze przez chwilę.
Do miski wrzuć ugotowany ryż, ciepły ugotowany kalafior i wszystko zmiksuj na gładką masę.
Dodaj cebulkę z marchewką oraz bułkę tartą ( tę dodałam na oko- tak by z masy można zrobić kotleciki, które się nie rozpadną). Wymieszaj i dopraw do smaku solą, pieprzem i kurkumą. Dodaj jeszcze posiekany koperek- dodałam połowę pęczka. Wszystko dobrze wymieszaj. Formuj małe kotleciki i smaż na złoty kolor z obu stron - smażyłam na oleju rzepakowym.
Nam smakowały też z ketchupem.
Polecam: proste, szybkie i smaczne :)
Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńDziekuje serdecznie :) Na prawdę polecam :)
Usuńświetna propozycja!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) lekkie i szybkie :)
UsuńBardzo fajne kotleciki, świetna kompozycja smaku !
OdpowiedzUsuńDziekuje-tak smak mają ciekawy- zwł jak ktoś myśli iż nie lubi kalafiora może się mile rozczarować :)
Usuń